0
maczala1 28 grudnia 2013 22:43
Nie będzie to klasyczny opis jednej wyprawy ale luźne uwagi na temat Hamburga, zebrane podczas 3 krótkich wypadów do tego miasta. Tak się złożyło, że wszystkie wypady były w okresie jesiennym i wczesno zimowym, więc na pewno czeka mnie jeszcze jakiś wyjazd do Hamburga w cieplejszej porze roku :D
Nie będę ukrywał, że Hamburg mnie zauroczył, chociaż tak naprawdę ciężko powiedzieć dlaczego. To miasto ma po prostu swój autonomiczny klimat, który trzeba poczuć na własnej skórze. Ogromny wpływ na charakter miasta ma woda, zarówno rzeka Łaba jak i Alster. Mimo to, że miasto leży aż 130 km od morza, to jest bardziej „morskie” niż na przykład Gdańsk (w którym mieszkam), a który położony jest przecież praktycznie nad samym morzem. Woda jest tu po prostu wszechobecna i daje miastu ten niepowtarzalny charakter.
Miasto jest po za tym pełne kontrastów, tuż obok ekskluzywnych wystaw sklepowych, można spotkać bezdomnych śpiących na ulicach. Jest to też najbardziej multikulturowe miasto w Niemczech. Na ulicach dosłownie pełno twarzy o wszelkich możliwych odcieniach skóry. Z tego powodu podobno lepiej w niektóre dzielnice się nie zapuszczać ale dotyczy to głównie przedmieść. Po za tym w mieście jest ZAWSZE pełno imprez o charakterze muzycznym i sportowym.

Parę mało znanych ciekawostek z różnych dziedzin na temat Hamburga:
- Hamburg jest największym miastem w UE, które nie jest stolicą kraju.
- Hamburg jest miastem z największą ilością mostów na świecie, ma więcej mostów niż Wenecja, Londyn i Amsterdam razem wzięte, a mianowicie ok. 2500.
- W hamburskich szkołach przeciętnie aż połowa dzieci ma rodziców obcokrajowców.
- Lotnisko w Hamburgu powstało w 1911 roku i jest najstarszym w Niemczech.
- Hamburg jest obok Tuluzy miastem gdzie są produkowane największe samoloty pasażerskie świata Airbus A380 (mniejsze Airbusy pochodzą również z Hamburga).
- Hamburski port powstał 7 maja 1189 roku i z tej okazji w Hamburgu obchodzi się corocznie w maju jego urodziny (Hafengeburtstag). Jest to największy tego typu festyn na świecie, trwający 3 lub 4 dni, a bierze w nim udział przeciętnie milion mieszkańców miasta i turystów.
- Pomimo, że do morza Północnego jest ponad 130 km, do hamburskiego portu mogą wchodzić nawet największe statki świata.
- Najstarsza pracująca latarnia morska na świecie stoi od 1310 roku na hamburskiej wyspie Neuwerk, jest ona jednocześnie najstarszym zabytkiem miasta.
- Nowa hamburska dzielnica (HafenCity) to aktualnie największy plac budowy w Europie o docelowej powierzchni ponad 150 ha.

Na początek podstawowe pytanie, w jaki sposób dotrzeć do Hamburga z Polski ? Oczywiście najtańszym sposobem jest lot Wizzair z Gdańska do Lubeki i potem godzinna podróż do miasta autobusem lub koleją. Najwygodniej jest pojechać dedykowanym „zielonym” busem, który jest skorelowany z przylotem samolotów (jak samolot się spóźni, to bus czeka na pasażerów). Przystanek docelowy w Hamburgu to dworzec autobusowy ZOB, tuż obok dworca kolejowego Hauptbahnhof. Czas jazdy ok. 1 h, koszt w jedną stronę 10 €, bilety kupowane u kierowcy. Szczegóły odnośnie dojazdu na trasie Lubeka-Hamburg dostępne są w poniższym wątku:
http://fly4free.pl/forum/lubeka-hamburg ... sko,44,262
Od razu cenna porada praktyczna odnośnie dworca kolejowego. Hauptbahnhof to bardzo dobre miejsce na zrobienie zakupów spożywczych w samym centrum miasta w każdym dniu tygodnia do późnych godzin wieczornych. Na piętrowej galeryjce znajdują się tam dwa sklepy: „Edeka” i „Rossmann” otwarte z reguły do godz. 23 nawet w niedzielę, co w Niemczech jest prawdziwą rzadkością.
Tuż obok dworca kolejowego znajduje się dworzec autobusowy ZOB oraz Generator Hostels, który z racji położenia stanowi wyśmienitą bazę wypadową do zwiedzania miasta. W hostelu obok klasycznych pokoi można wykupić tanie łóżko w 6 lub 8 osobowym dormie oraz śniadanko przy szwedzkim stole za jedyne 5,5 €.
Hamburg ma bardzo fajny skonsolidowany system komunikacyjny, w którym zakupując jeden bilet możemy podróżować wszystkim środkami komunikacji, łącznie z promami po Łabie. Podróżując po Hamburgu należy pamiętać, że dostępne są bilety całodniowe "9 am ticket". Bilet ten jest ważny cały dzień z wyjątkiem porannych godzin szczytu (od 6 do 9) w dni powszednie, a w soboty i niedziele ważny cały dzień. Bilet jest zawsze ważny do 6 rano dnia następnego. Jeżeli nie chce się wyjeżdżać za miasto to zakres "Greater Hamburg Area (Großbereich)" w zupełności wystarczy.
Cena biletu dla 1 osoby (5,80 €):
http://www.hvv.de/en/tickets/day-ticket ... ay-ticket/
Cena biletu dla 2-5 osób (10,40 €):
http://www.hvv.de/en/tickets/day-ticket ... up-ticket/

Image
Widok na Hauptbahnhof od strony północnej.

Image
Widok na Hauptbahnhof od strony zachodniej z ulicy Mönckebergstrasse.

Image

Image
Z piętrowej galeryjki pięknie widać cały dworzec.

Image
Zadaszenie ZOB robi wrażenie.

Image
Generator Hostels to tania baza wypadowa w samym centrum miasta.

Tuż za dworcem kolejowym zaczynają się dwie główne ulice handlowe miasta Mönckebergstrasse (zwana pieszczotliwie przez Hamburczyków „Mo”) i Spitalerstrasse, która jest deptakiem wyłączonym z ruchu kołowego. Chociaż ulice te nie są w cale długie, to wielkość niektóre sklepów robi naprawdę duże wrażenie. W moim przypadku już tylko wejście do trzech z nich: „Saturn”, „C&A”, „H&M”, zabierało zawsze kilka godzin i kończyło się wyjściem z wypchaną siatką firmową, w czym oczywiście zawsze duży udział miała żonka :D Poziom cen może nie jest tak atrakcyjny jak w Primarku ale zawsze jest sporo różnego rodzaju promocji i wyprzedaży.

Image

Image
Największy sklep Saturn w Europie, podobno obroty tej jednej placówki dorównują całej sieci w Polsce.

Image
6 kondygnacji wszelakiego dobra elektronicznego, a całe najwyższe piętro zarezerwowane tylko dla płytek LP, CD, DVD, BR – czyli to co tygryski lubią najbardziej :D

Image
C&A to kolejny 6-kondygnacyjny gigant jednej marki.

Na końcu ulicy Mönckebergstrasse dochodzimy do placu ratuszowego, przy którym stoi ogromny hamburski ratusz, który jest najwyższym ratuszem w Europie (112 m) i posiada więcej komnat i pomieszczeń niż Buckingham Palace w Londynie.

Image
Idąc Mönckebergstrasse trafiamy wprost na Hamburger Rathaus.

Image
Ratusz w całej okazałości.

Image
Przed wejściem do ratusza stoi kolumna ze złotym statkiem na szczycie.

Image
Bogato zdobiona podstawa kolumny.

Tuż obok palcu ratuszowego dochodzimy do mniejszego z dwóch jezior na rzece Alster , jest to jezioro Binnenalster. Jezioro jest małe (można je spokojnie obejść w 30-40 min) ale bardzo urokliwe. Dwa równoległe mosty oddzielają Binnenalster od większego Aussenalster, które jest dla Hamburczyków tym, czym Central Park dla mieszkańców Nowego Jorku. Jest to oaza spokoju i miejsce rekreacji w samym środku miasta. Wokół jeziora zielona trawa, przystanie żeglarskie, mnóstwo ludzi biegających i jeżdżących na rowerach, a wszędzie cisza przerywana jedynie ćwierkaniem ptaków.

Image
Widok na jezioro Binnenalster od strony placu ratuszowego.

Image
Takimi stateczkami wycieczkowymi można popływać po obydwu jeziorach.

Image
Widok na Binnenalster z mostu oddzielającego dwa jeziora.

Image
Nad jeziorem Binnenalster przeważa statyczny wypoczynek na ławeczkach.

Image

Image
Z kolei nad jeziorem Aussenalster odpoczywa się raczej aktywnie.

Image

Image
Rzeka Alster przy placu ratuszowym jest masowo opanowana przez łabędzie i japońskich turystów :D

Image
W tym miejscu jest ciekawa sygnalizacja świetlna dla ruchu rzecznego.

Image
Kawałek dalej w kierunku ujścia Alsteru do Łaby, widoki podobne jak w Gdańsku nad Motławą.

Całkiem niedaleko od jezior na rzece Alster jest druga w mieście oaza zieleni, a mianowicie ogród „Planten un Blomen”, do którego przylega "Congress Center Hamburg - CCH" ze wspaniałą salą koncertową (ale o muzyce będzie jeszcze mowa później :D). Ogród ten słynie głównie z fontanny „światło i dźwięk”, gdzie codziennie wieczorem w sezonie wiosenno-letnim odbywają się pokazy. W całym parku posadzone są specjalne gatunki roślin, dzięki czemu nawet późną jesienią, gdy w całym mieście drzewa już zgubią liście, tam jest nadal kolorowo.

Image
Widok z parku na hotel Radisson Blu w centrum kongresowym CCH.

Image

Image
Japońska część parku.

Image
Fontanna po sezonie nie wygląda może zbyt imponująco ale za to widać „od kuchni” jej konstrukcję.

Image

Image
Pomimo tego, że już połowa listopada ale w ogrodzie jest ciągle kolorowo.

W Hamburgu znajduje się kilka kościołów, na których wieżach umiejscowiono platformy widokowe. Do najbardziej znanych należą kościoły St. Michaelis, St. Nikolai i St. Petri. W przypadku dwóch pierwszych na platformę widokową możemy wjechać windą, a w przypadku St. Petri na wieżę wejdziemy tylko po schodach. Na mnie największe wrażenie zrobił kościół St. Nikolai, z którego tak faktycznie została obecnie sama wieża. Reszta kościoła uległa zniszczeniu podczas wojny i obecnie ocalała wieża stanowi coś w rodzaju pomnika antywojennego. W podziemiach są często organizowane różne wystawy nawiązujące do zniszczeń z okresu wojny. Kościół St. Nikolai był w latach 1874-76 roku najwyższą budowlą na świecie, obecnie jest to dziesiąta co do wysokości wieża kościelna na świecie (147m). Dla porównania wieża kościoła Mariackiego w Krakowie ma 80m, a w Gdańsku 82m.

Image
Wieża kościoła St. Nikolai w całej okazałości.

Image
Dolna część wieży z nietypowo umieszczoną dzwonnicą.

Image
Górna część wieży z platformą widokową.

Image

Image
Widok z wieży kościoła St. Nikolai na ratusz oraz jeziora Binnenalster i Aussenalster.

Image
Widok z wieży kościoła St. Nikolai na "Miasto Spichrzów" oraz nową dzielnicę HafenCity.

Image
Kościół St. Petri.

Image
Wieża kościoła St. Petri.

Image
Po wejściu na wieżę nie ma niestety klasycznej platformy widokowej tylko „bulaje”.

W dalszej części będzie mowa o różnych formach związku Hamburga z morzem. Na pierwszy ogień idzie Chilehaus, czyli niesamowity budynek zbudowany w latach 1922-1924 według projektu Fritza Högera w hamburskiej dzielnicy Kontorhausviertel, najstarszej w Europie dzielnicy biznesowej. Chilehaus powstał na zamówienie Henry'ego Slomana, przedsiębiorcy, który zbił fortunę na handlu morskim z Chile - stąd nazwa i kształt budynku wzorowanego na … statku. Architektowi udało się niezwykle trafnie połączyć formę budynku powstającego w mieście portowym z pragmatycznymi wymogami. Dzięki dziobowi statku, budynek maksymalnie wykorzystywał niezbyt komfortową działkę położoną u zbiegu ulic pod ostrym kątem. Okrętowych nawiązań jest w budynku zresztą znacznie więcej, np. charakterystyczne pokłady w górnej części budynku.

Image
Tablica z krótką historią Chilehaus.

Image
Dziedziniec wewnętrzny budynku.

Image

Image
Ostro zakończony dziób statku.

Image
Widok na Chilehaus z jednej burty …

Image
… i widok z drugiej burty.

Ogromną atrakcją Hamburga jest "Miasto Spichrzów" (Speicherstadt), coś w rodzaju gdańskiej wyspy spichrzów, tyle że większej, bo o długości 1700 i szerokości 150-350 metrów, z około 100 budynkami i nawet z własnym ratuszem. Hamburskie "Miasto Spichrzów" nie ucierpiało na szczęście w czasie wojny tak bardzo jak inne części miasta, tak że jest obecnie jedynym tego typu i tej wielkości starym zespołem magazynów portowych na świecie. Na początku XX wieku, kiedy Hamburg był największym portem na świecie, "Miasto Spichrzów" było centrum przeładunku prawie wszystkich produktów i jeszcze do lat 60-tych ubiegłego stulecia przeładowywano tu najwięcej na świecie kawy, herbaty, dywanów oraz przypraw i kakao. Ciekawe, że cały port hamburski był do niedawna portem bezcłowym, i dopiero od kilkunastu lat "Miasto Spichrzów" już nim nie jest. Już w latach siedemdziesiątych postawiono w Hamburgu na kontenery i zbudowano nowe nabrzeża do ich obsługi po przeciwnej stronie Łaby. XVIII i XIX-wieczne magazyny w stylu neo-gotyckim robią duże wrażenie, zwłaszcza w otoczeniu tych wszystkich kanałów oraz dużych i mniejszych mostów.
W jednym z budynków mieszczą się dwie duże atrakcje turystyczne miasta: "Miniatur Wunderland" – największa na świecie instalacja miniaturowych kolejek oraz "Hamburg Dungeon" – gabinet grozy, którego wątki opierają się na historii Hamburga, pożarze miasta w 1842 roku, powodzi z XVIII wieku, bitwach morskich z piratami w okresie Hanzy, itp. Natomiast „Miniatur Wunderland” to ponad 800 pociągów, 12 tysięcy wagonów na 12 km szyn, 200 tysięcy figur, 300 tysięcy świateł na powierzchni ponad 1000 m2, które kosztowały do tej pory ok. 10 milionów €.

Image

Image
Jeden z mostów prowadzonych na wyspę z „Miastem Spichrzów" (Speicherstadt).

Image
Z lewej strony widać budynek w którym mieści "Miniatur Wunderland" i "Hamburg Dungeon".

Image
Zbliżenie na jeden z budynków dawnych magazynów portowych.


Dodaj Komentarz

Komentarze (49)

sherif14 28 grudnia 2013 23:34 Odpowiedz
Relacja pierwsza klasa!
robaku 28 grudnia 2013 23:53 Odpowiedz
Fantastyczna relacja, jak i, z tego co można było zobaczyć, fantastyczna miasto.Zdecydowanie jest to miasto na mojej liście do odwiedzenia, nie tylko ze względu na posiadane metro, ale jak i z powodu swojego portowego charakteru. Począwszy od Amsterdamu poprzez Genuę na Kopenhadze kończąc, wszystkie te miasta mają w sobie niesamowity urok.Jednak z tego co się orientowałem, jest to jedno z najdroższych miast w Niemczech. Hamburg tworzy tę parę z Monachium, oba są dużo droższe niż bliski i częściej odwiedzany przez Polaków Berlin.
pani-daga 3 stycznia 2014 23:51 Odpowiedz
Gratuluje opisu i bardzo dobrej relacji. Opis i dobór informacji lepszy niż w niejednym przewodniku!
macieqx 4 stycznia 2014 12:46 Odpowiedz
Wszystko super opisane, poparte sporą ilością zdjęć i opisami, genialne :)
merw 5 stycznia 2014 12:49 Odpowiedz
Jako ciekawostkę dodam ze kupujac bilet 9uhr tages karte http://www.hvv.de/można poruszać sie od 9 rano do ostatniego kursu komunikacja:Autobus (bez shnellbus) U-bahn, S-bahn, Regio w granicach strefy oraz tramwajem wodnym opisanym powyżej bez dodatkowej opląty, tak wiec można podziwiać miasto ze strony Elbe. koszt ok 5-6 euro za cały dzieńPolecam również Botanischen Gartens Hamburg http://www.bghamburg.de/wstęp bezpłatny ogromy teren z tematycznymi ogrodami i palmiarnia, oraz nieopodal Blankenese, stara dzielnica z pięknymi krętymi uliczkami niegdyś zaniedbana a teraz bardzo pożądana i droga. na uliczkach brakuje chodników a co dopiero mówić o miejscu do parkowania.Piękne miejsce z klimatem. Po drugiej stronie widać już symbol AIRBUS opisany również powyżej. Dojazd S-bahn i dalej pieszo w stronę Laby (dojazd takim małym autobusem dodatkowo płatny)Polecam również Miniaturwunderland http://www.miniatur-wunderland.de/miasto kolei miniaturowej w dzielnicy spichrzowej. Chyba największe na świecie budowa trwa od 20 lat. Wstęp ok 10 euro.Latem do portu zawija największy statek wycieczkowy QM2 na ten dzień jest organizowany festyn nad rzeka oraz wieczorem statki i mieszkańcy podziwiają ta jednostkę.Bilety na styczeń i luty z GDN do LBC ok 34 zł z WDC.Moze komuś się przyda :)
dexmorgan 5 stycznia 2014 18:59 Odpowiedz
E tam, jakie gromy :) czysta prawda, mieszkając pod granicą z DE od dziecka miałem 2 światy. Czysto, kosze na śmieci nie walające się po parku,ławki na których można usiąśc ,odnowione kamienice itd :) Nawet dziś wystarczy przejśc przez most Zgorzelec/Gorlitz i widać gołym okiem ile jeszcze brakuje do cywilizacji.PS bardzo fajna relacja, wstyd się przyznać ale z niemieckich miast widziałem tylko kilka a widać ze mają swój urok.Planuję to nadrobić w tym roku.
roxy2 5 stycznia 2014 20:34 Odpowiedz
WitamMuszę obalić niektóre opinie wygłaszane na tym forum. Bywam bardzo często w Monachium i nie jest niestety tak jak opisuje się na forum że miasta w Niemczech są czyste a w Polsce syf , malaria itd. W Monachium są rzeczywiście miejsca czyste zadbane ale są również zaśmiecone bardziej niż w Polsce. Czasami byłem bardzo źdźiwony jak w takim poukładanym kraju jak Niemcy może być tak zaśmiecone - papierki, opakowania po papierosach,napojach itp. na trawnikach, także nie ma co generalizować i w Polsce i w Niemczech są miejsca czyste zadbane ale są i zaśmiecone.
panrobo 5 stycznia 2014 20:49 Odpowiedz
Osatnio przeleciałem się właśnie z Gdanska do Lubeki i tez przyznam, ze miasto doysc fajne. Aczkolwiek relacja rewelacyjna - naprawde profesjonalnie zrobiona i szczegółowa. Sam rozjasnilem sobie kilka spraw, na ktore nie zwrocilem uwagi w czasie wizyty :) Gratuluje!
grzegorz40 5 stycznia 2014 22:58 Odpowiedz
Nie sądziłem, że tyle tam rzeczy do zobaczenia :-) Bardzo ciekawa relacja :-)
fragole 6 stycznia 2014 00:42 Odpowiedz
świetna relacja!Bardzo dziękuję, mam nadzieję, że w tym roku się przyda :)
thedrusilla86 16 stycznia 2014 17:06 Odpowiedz
Zupełnie nowe spojrzenie na Hamburg! Warto zobaczyć to na żywo, dzięki za relację. Pozdrawiam ;)____________________Warto kupować u nas na stronie skup samochodów wrocław grosz oszczędzony może urosnąć w miliony.
bestdarin1458 17 stycznia 2014 13:28 Odpowiedz
Robi wrażenie swoją ogromnością :) zachęcające miejsce:)____________________Wejdz na stronę http://www.awbud.pl sprawdz nas!
maczala1 25 stycznia 2014 19:32 Odpowiedz
jacakatowice napisał:Nie dziwię się ,że Hamburg Cię zauroczył.Ale tak jest w Niemczech prawie w każdym mieście.Berlin,Drezno ,Stuttgart,Monachium itd,itp Czysto ,sprawna komunikacja,przystępne ceny ,mili ludzie (może bez dawnego DDR) Jestem wkurzony ,że niestety tak nie jest u nas.Może za 20-30latNiech sobie gazety i TV głoszą co chcą o naszym sukcesie cywilizacyjnym.Ale 2tygodnie temu jadąc pierwszy raz od kilku lat Inter City z Katowic do Warszawy ,byłem załamany tym syfem jaki widać z okien. Śląsk i Zagłębie wiadomo.Tragedia.Ale miejscowości przed Warszawą nie prezentują sie wiele lepiej. O stolicy nie mówiąc.Wyszedłem z Centralnego jakimś bocznym wyjściem prosto na wysypisko śmieci,pod estakadą. Sorry za szczerość .A teraz czekam na 'gromy'Mam w sumie podobne odczucia. Dodatkowo podczas kilku pobytów, zauważyłem jeszcze jedną zasadniczą różnicę. Wszędzie na ulicach, w parkach, nad jeziorami jest pełno ludzi ... uśmiechniętych i zadowolonych. Często są to osoby w starszym wieku korzystające z życia (spacery, koncerty, imprezy sportowe). W Polsce zadowolonego z życia emeryta to ze świecą szukać :)
camillepissarro 4 lutego 2014 08:56 Odpowiedz
fantastico
sunqwe85 5 lutego 2014 18:12 Odpowiedz
Mało się słyszy o Hamburgu, a na zdjęciach tak wiele ciekawych miejsc widać, które trzeba na pewno zwiedzić, zobaczyć ;)____________________Nie spodziawałeś się tego http://www.logan.com.pl sprawdź promocja tylko do …..
mimi1582 20 lutego 2014 18:48 Odpowiedz
Dzięki za relację, bardzo dobra ;)____________________To niemożliwe, koniecznie kliknij szlabany parkingowe - BRAMATIC no i co!
chris0o 20 lutego 2014 21:26 Odpowiedz
maczala1 napisał: Znajoma z chłopakiem była w Hamburgu w widocznej w tle hali z szyldem Der Koenig der Loewen (Krol Lew), czyli hali w ktorej grany jest m.in. musical Krol Lew - mowi ze rewelacja i mimo ze drogo to bardzo poleca :)
aaabbb 7 marca 2014 09:49 Odpowiedz
witam,Swietna relacja!Ma ktoś może namiary na tanie noclegi w Hamburgu lub Lubece?Generator Hostel w Hamburgu niestety minimum 2 noce ...
maczala1 7 marca 2014 10:41 Odpowiedz
aaabbb napisał:Generator Hostel w Hamburgu niestety minimum 2 noce ...Warto sprawdzić nie tylko bezpośrednio w hotelu ale również przez inne stronki. Ja rezerwowałem go już przez booking.com oraz otel.com i w obu przypadkach była możliwość wzięcia tylko 1 nocki. Niestety w weekendy i przy bliskim terminie rezerwacji, ceny znacznie wzrastały.
aaabbb 7 marca 2014 10:53 Odpowiedz
maczala1 napisał:aaabbb napisał:Generator Hostel w Hamburgu niestety minimum 2 noce ...Warto sprawdzić nie tylko bezpośrednio w hotelu ale również przez inne stronki. Ja rezerwowałem go już przez booking.com oraz otel.com i w obu przypadkach była możliwość wzięcia tylko 1 nocki. Niestety w weekendy i przy bliskim terminie rezerwacji, ceny znacznie wzrastały.rzeczywiscie przez booking można 1 nockęale dość drogo wychodzi mimo, wszystko, pewnie taniej nie ma co liczyć specjalnie?
maczala1 7 marca 2014 11:21 Odpowiedz
aaabbb napisał:rzeczywiscie przez booking można 1 nockęale dość drogo wychodzi mimo, wszystko, pewnie taniej nie ma co liczyć specjalnie?Na otel.com wychodzi trochę taniej - 375 zł za pokój 2-osobowy z wliczonym śniadaniem. W okolicach centrum nic tańszego się pewnie nie znajdzie. Niestety tak jak pisałem w weekendy ceny w całym Hamburgu rosną. Jak za drogo, to pozostaje coś w dalszej okolicy lub na przykład lokum prywatne przez airbnb - jest tego w Hamburgu całkiem sporo.
nada 7 marca 2014 11:23 Odpowiedz
w tej chwili jest oferta na hrs deals na hotel w hamburgu. cena to ~290zł/dobę.Oferta HRS Deals obejmuje: •nocleg w pokoju dwuosobowym dla 2 osób,•obfite śniadanie w formie bufetu,Nippon Hotel 4*
maczala1 7 marca 2014 11:34 Odpowiedz
Nada napisał:w tej chwili jest oferta na hrs deals na hotel w hamburgu. cena to ~290zł/dobę.No ale w terminie, na który kolega/koleżanka poszukuje akurat ta promocja nie obowiązuje. Niemniej jednak faktycznie obserwowanie "hrs deals" to dobry pomysł, bo Hamburg co jakiś czas tam wrzucają.
aaabbb 7 marca 2014 11:41 Odpowiedz
maczala1 napisał:Nada napisał:w tej chwili jest oferta na hrs deals na hotel w hamburgu. cena to ~290zł/dobę.No ale w terminie, na który kolega/koleżanka poszukuje akurat ta promocja nie obowiązuje. Niemniej jednak faktycznie obserwowanie "hrs deals" to dobry pomysł, bo Hamburg co jakiś czas tam wrzucają.* koleżanka :)staram się obserwować hrs, może coś jeszcze wpadnie,dzięki za rady :)
elbe 16 marca 2014 10:35 Odpowiedz
Fajna relacja !
adijopomidorre 16 marca 2014 12:21 Odpowiedz
chris0o napisał:maczala1 napisał: Znajoma z chłopakiem była w Hamburgu w widocznej w tle hali z szyldem Der Koenig der Loewen (Krol Lew), czyli hali w ktorej grany jest m.in. musical Krol Lew - mowi ze rewelacja i mimo ze drogo to bardzo poleca :)A ja byłem na HerbertStrasse zawsze było drogo , ale można się dogadać no i też baaardzo polecam . Dla nie znających tematu : żelazne bramy lokalersi tak to nazywają .
robaku 20 marca 2014 11:54 Odpowiedz
Czy ktoś ma może rozkłąd jazdy imprez w Hamburgu? Planuje odwiedzić miasto w trakcie weekendu czerwcowego, podczas MŚ w Brazylii ,wiec może coś ciekawego będzie się tam działo.
joker 26 marca 2014 20:07 Odpowiedz
Ja proponuję jechać na tegoroczny festiwal (10-12.05.) połączony z meczem Reprezentacji Polskiz Niemcami (13.05.). Zaraz pojawią się głosy, że nie ma co oglądać naszej kopanej, że nie jest to termin FIFA, w każdym bądź razie po dzisiejszej cenie (Sobota - Środa, 66,40 PLN RT) na pewnowarto.
grzegorz40 26 marca 2014 20:49 Odpowiedz
Robaku napisał:Czy ktoś ma może rozkłąd jazdy imprez w Hamburgu? Planuje odwiedzić miasto w trakcie weekendu czerwcowego, podczas MŚ w Brazylii ,wiec może coś ciekawego będzie się tam działo.wstaw sobie interesujące Cię daty ;-)http://www.hamburg-travel.com/experienc ... ighlights/
qyon 1 lutego 2015 19:18 Odpowiedz
W czerwcu wybieram się do Hamburga w ramach koncertu Foo Fighters w o2 Arena. Muszę powiedzieć, że miasto i Twoje zdjęcia robią bardzo pozytywne wrażenia.Ktoś wspomniał, że Hamburg jest drogi i chyba coś jest na rzeczy. Ceny noclegów w tym mieście są znacznie wyższe niż w innych Niemieckich miastach.W kwestii dostania się do miasta to polecam lot Easy Jetem. Z Krakowa udało się złapać lot za 117 zł od osoby.
wasmir 1 lutego 2015 19:53 Odpowiedz
Za "zelazna brame"nieletni i kobiety nie maja wstepu,sa szyldy o tym informujace.Repperbahn jest dosc ciekawym miejscem i chyba nie mozna mowic o pobycie w Hamburgu jesli sie tam nie bylo...
maczala1 1 lutego 2015 20:48 Odpowiedz
qyon napisał:W czerwcu wybieram się do Hamburga w ramach koncertu Foo Fighters w o2 Arena. Muszę powiedzieć, że miasto i Twoje zdjęcia robią bardzo pozytywne wrażenia.Ktoś wspomniał, że Hamburg jest drogi i chyba coś jest na rzeczy. Ceny noclegów w tym mieście są znacznie wyższe niż w innych Niemieckich miastach.W kwestii dostania się do miasta to polecam lot Easy Jetem. Z Krakowa udało się złapać lot za 117 zł od osoby.W O2 Arena jeszcze nie byłem, chociaż kilka hal w Hamburgu już zwiedziłem.Ceny noclegów faktycznie trochę zniechęcają ale naprawdę warto wydać więcej niż w Berlinie.Faktycznie niedawno doszła możliwosć lotu Easyjetem z Krakowa ale jednak na bardzo dobre ceny trzeba polować. Wizz z Gdańska ma dużo lotów w bardzo niskich cenach. Leciałem już kilka razy i nigdy nie płaciłem więcej niż 100 zł za lot w obie strony. Ostatnio byłem znowu w grudniu na jarmarku w Hamburgu i Lubece, oczywiście w połączeniu z koncertem - super wycieczka, w wolnej chwili może dopiszę krótką relację :)W tym roku już na 99% wybieram się na majowe obchody urodzin portu :)
prusak1980 29 maja 2015 21:03 Odpowiedz
W Hamburgu mają bardzo fajne zoo Tierpark Hagenbeck (Akwarium osobny bilet można sobie odpuścić).Trudno nie wybrać się na wieczorny spacer po DavidStrasse 8-) DOM - wesołe miasteczko.Nocleg - Generaton Hostel
aga-podrozniczka 29 maja 2015 22:14 Odpowiedz
Hm.. szkoda, ze nie przeczytalam tej relacji tydzien temu, przed wizyta w Hamburgu. Ale nic straconego, polece sobie przy okazji na plenery foto. Dodam, ze na Ditmar-Koel Strasse jest duzo fajnych restauracji, to jest zaraz przy porcie.
tupungato 30 maja 2015 00:09 Odpowiedz
Super relacja, dużo zdjęć! Ja byłem latem, 2 dni to mało.W Hamburgu spałem w hotelu Wandsbek. Dobry standard "u Azjaty" ;)
maczala1 30 maja 2015 15:14 Odpowiedz
Prusak1980 napisał:Nocleg - Generaton HostelGenerator Hostel już sobie odpuściłem, po nieprzespanej nocy, kiedy to tabuny napitych młodych ludzi latały przez cały czas po korytarzach.W maju byłem znowu w Hamburgu i tym razem w Lubece. Skrobnę coś w wolnej chwili, bo całkiem fajnie wypad wyszedł :)
aga-podrozniczka 30 maja 2015 16:48 Odpowiedz
Slusznie, jak napiszesz o Lubece, to dopisze sie, bo bylam tam zaraz po Hamburgu :-)Jesli chodzi o nietanie hotele, to moge polecic Madison w Hamburgu. Fajne Business Studia maja.
wntl 2 czerwca 2015 00:08 Odpowiedz
Doradzi ktoś jaki bilet najlepiej kupić jak lądujemy w HAM w 4 os ? http://www.hvv.de/en/tickets/day-ticket ... up-ticket/ ten za 11,20€ na 2 strefy wystarczy ?
maczala1 2 czerwca 2015 08:20 Odpowiedz
Greater Hamburg Area (Großbereich Hamburg Ringe AB) powinien w zupełności wystarczyć. http://www.hvv.de/en/timetables-lines-r ... one-plans/ - niebieskia strefahttp://www.hvv.de/en/timetables-lines-r ... /index.php - szary owal
redareda 6 lipca 2015 16:44 Odpowiedz
Wow, świetna relacja, no i równie dobre fotki!Co do tytułu, to w pełni się zgadzam - Hamburg to miasto wody i muzyki!Kilka faktów co do tego drugiego, bo to akurat mój fach.W Hamburgu jest około 150 klubów muzycznych, a ilość imprez w mieście dochodzi do 200 na dzień. Jest 5 dużych teatrów muzycznych z widowniami od 1200 do 2100 miejsc, czynnych codziennie z widowniami zajętymi przeciętnie na 78%, do tego Barclaycard-Arena (była Colorline-Arena, 16 tys. widzów), opera i filharmonia (drugą, Elbphilharmonie, otwierają dla zwiedzających w listopadzie przyszłego roku, a sale koncertowe na 2150/500/200 widzów w styczniu 2017 roku).Konzerty i przedstawienia muzyczne, tylko w tych największych objektach, są odwiedzane rocznie przez 12-13 milionów widzów. Do tego dochodzą kluby i inne sale z widowniami poniżej 1000 miejsc.Nie każdy może wie, ale z Hamburgiem w mniejszym lub większym stopniu związani byli tacy znani muzycy jak: Felix Mendelsohn Bartholdy, Jan Brahms, Georg Friedrich Händel, Jan Sebastian Bach (grał w kościele St. Katharinen gdzie posłuchać można akurat odrestaurowane organy na których grał), jego syn Carl Philipp Emanuel Bach, Gustav Mahler, György Ligeti, Piotr Czajkowski, że tylko tych od "poważnej" wspomnę. The Beatles wystąpili w sumie w mieście 193 razy. Od wczoraj Hamburg ma drugą atrakcję na liście światowego dziedzictwa kultury UNESCO - "Speicherstadt" i "Kontorhausviertel" z Chilehaus w stylu ekspresjonizmu klinkierowego/ceglanego. I w Polsce w tym stylu jest kilka tego typu objektów, jak na przykład budynek przychodni na Wałowej w Gdańsku.Zmiana tematu i słowko na temat czystych czy brudnych miast, i porównywań.Jest to problem turystów i innych odwiedzających. Kiedyś miasta niemieckie były faktycznye dużo czyściejsze, po otwarciu granic znacznie się jednak ta sytuacja pogorszyła. Niemcy to nie Chiny, gdzie miasta mogą sobie pozwolić na sprzątanie centr miast praktycznie na okrągło, od 7 rano do 11 wieczorem. W Hamburgu sprząta się z reguły raz, a jedynie pociągi metra i autobusy miejskie zawsze po dotarciu do przystanku końcowego linii. Inna rzecz to koczujący pod mostami, w zaułkach czy w przeznaconych do rozebrania objektach, "turyści". To że akurat Polacy palcami na takich pokazują, jest już symptomatyczne, bo chyba połowa z tych koczujących w Hamburgu to rodacy. Znajomość języka mogłaby być w takich przypadkach pomocna. Śmieci to jednak jedna rzecz, inna to stan ulic, chodników czy domów i elewacji w miastach. Zamiast jednak dużo pisać, wystarczy zajrzeć do Street View i porównać nie tylko ulice z objektami reprezentacyjnymi, ale przede wszystkim boczne uliczki i kilka dzielnic takich porównywalnach miast - n.p. Hamburg z Warszawą czy z Budapesztem. Porównywalne, bo te trzy mają ok. 1,8 mil. mieszkańców.Hamburg jest też na bing.com w trybie "bird's view" (stan 2008), tak na marginesie: http://www.bing.com/maps/?v=2&cp=sxrrnr ... orm=LMLTCC Przy okazji, jeśli się ktoś naprawdę Hamburgiem interesuje, to dwa praktyczne linki.Na skyscrapercity.com jest bardzo ładna strona poświęcona Hamburgowi z opisanymi zdjęciami w angielskim.Maja z Gdyni, która ten wątek założyła, zrobiła też dla jej polskich znajomych stronę z wieloma praktycznymi wskazówkami i linkami dotyczącymi Hamburga i częściowo Lubeki. Ta druga strona jest po polsku!Oba linki:http://www.skyscrapercity.com/showthrea ... 646&page=1http://www.lisius.de/hdlatPozdrowienia z Hamburga!Są pytania? ;)Karo
maczala1 6 lipca 2015 23:13 Odpowiedz
redareda napisał:Na skyscrapercity.com jest bardzo ładna strona poświęcona Hamburgowi z opisanymi zdjęciami w angielskim.Maja z Gdyni, która ten wątek założyła, zrobiła też dla jej polskich znajomych stronę z wieloma praktycznymi wskazówkami i linkami dotyczącymi Hamburga i częściowo Lubeki. Ta druga strona jest po polsku!Oba linki:http://www.skyscrapercity.com/showthrea ... 646&page=1http://www.lisius.de/hdlatPowiem szczerze, że przed moją pierwszą wizytą w Hamburgu znalazłem w sieci relację Maji z koncertu Celine Dion i była to dla mnie prawdziwa skarbnica wiedzy o tym mieście :)http://www.lisius.de/hdlat/maja88.htm
redareda 7 lipca 2015 12:16 Odpowiedz
:D Tak, wiem że Maja te linki do wszystkich znajomych, względnie do osób z Polski, które ją w mailach o informacje dotyczące miasta prosiły, w przeszłości wysyłała. Czy to nadal robi, tego nie wiem, bo aktualnie mieszka w Kanadzie, i pszczółka tylko raz-dwa razy w roku do Hamburga przylatuje.Jeśli chodzi o imprezy w Hamburgu, to jest mnóstwo stron internetowych, gdzie można łatwiej lub trudniej znaleźć potrzebne informacje.Na przykład następny łikęd ...http://veranstaltungen.meinestadt.de/ha ... -07t-12-07względnie wersja polsko-góglowska ...http://translate.google.com/translate?h ... &sandbox=1Teraz latem teatry są nieczynne no i ligi sportowe zakończyły swoje rozgrywki, więc dopiero od września lista będzie bardziej urozmaicona.Jeszcze wracając do zdjęć z pierwszej strony.Przyjeżdżając pierwszy raz do Hamburga (koniecznie od maja do września!!!), trzeba się dobrze przygotować, bo miasto jest doprawdy inne. No i szczegóły są interesujące, więc właściwie do każdege zdjęcia można by sporo ciekawych rzeczy dodać. Z tego względu, że mnie akurat osobiście bardziej niż inne rzeczy interesuje muzyka, dwie ciekawostki z tej dziedziny:- w budynku hostelu Generator (6. zdjęcie), na 5. piętrze były jeszcze kilka lat temu biura, a w jednym z nich studio muzyczne, gdzie członkowie The Beatles ponad 50 lat temu pierwszy raz w życiu nagrywali profesjonalnie, tzn. za pieniądze. Pierwszą płytę w historii nagrali w dzielnicy Harburg, tak przy okazji.- w budynku policji, na trzecim zdjęciu od końca, znajduje się też małe więzienie, którego najbardziej znanymi "lokatorami" byli Paul McCartney i John Lennon. Na lewo od tego budynku jest 5 teatrów, głównie muzycznych, i cztery bardzo znane kluby muzyczne.Hamburg jest również dlatego takim ciekawym miastem, bo jest decentralistyczny, więc nieco inaczej od innych "zbudowany". Składa się on bowiem z kilku, w przeszłości, odrębnych miast, które dopiero od XIX wieku roku zostały przyłączone do miasta. Z tego względu ma kilka miejskich centr, z ratuszami i podobnymi historiami. Najciekawszymi z tych historycznych miast są Altona (od XVII do XIX wieku drugie co wielkości miasto w Danii, z pięknym dworcem, który jest dzisiaj ratuszem), Blankenese czy Bergedorf. Również Ottensen i Sternschanze+Karolinenviertel są bardzo interesujące. Te ostatnie trzeba koniecznie odwiedzić.Karo
redareda 8 lipca 2015 10:13 Odpowiedz
Wszyscy znawcy miasta zawsze podkreślają, że jak Hamburg, to tylko latem, a dlaczego tak jest, to między innymi pokazuje ten piętnastominutowy filmik zrobiony przez parkę turystów podczas chyba 10 kilometrowej przechadzki od stacji Blankenese do stacji Landungsbrücken, do którego link znalazłam akurat w wątku Maji.Jak ktoś planuje tydzień w Hamburgu latem, to taki spacer bardzo polecam, bo to również typowy Hamburg ... ale bardziej dla jego mieszkańców niż dla jedniodnowych turystów.https://www.youtube.com/watch?v=S6UpBktWnPwKaro
maczala1 8 lipca 2015 10:39 Odpowiedz
Do Blankenese planowałem wpaść podczas mojej jedynej wyprawy do Hamburga w cieplejszym okresie ale niestety nie starczyło czasu. Trzeba przeznaczyć minimum pół dnia na taką wyprawę, więc może następnym razem :)
redareda 8 lipca 2015 11:46 Odpowiedz
W tym filmie z Blankenese o wiele za dużo banalnych domków, a naprawdę historycznie ciekawych za mało. No i schodków, moim zdaniem, za mało :)W domku, a raczej w chatce, przy Brandsweg 3, mieszkał i pracował Jan Brahms, jeden z najsłynniejszych kompozytorów romantycznych, który tyle pięknej muzyki napisał. Większość z nas zna wprawdzie te melodie (jak na przykład tę kołysankę https://www.youtube.com/watch?v=36KIJ40teBU), ale że to Brahms, mało kto już wie.Bramhs mieszkał w tym domku rybackim, wówczas posiadłości rodziny marynarskiej Schade, jakiś czas z Clarą Schumann, wdową po wielkim Robercie Schumannie, a Blankenese było w tamtym czasie małą wioską duńską.Byłam pod tym domkiem już kilka razy, ale jakoś nigdy nie widziałam przed nim jego dzisiejszych właścicieli, by spontanicznie zaczepić i porozmawiać. A zadzwonić tak bez powodu, było mi trochę głupio.Małe muzeum Jana Brahmsa mieści się przy Peterstraße, tak przy okazji https://goo.gl/maps/KwfyEKoniecznie uliczkę odwiedzić by zobaczyć jak stary Gdańsk kiedyś wyglądał. Jest bardzo blisko słynnego kościoła St. Michaelis, gdzie spoczywa Carl Philipp Emanuel Bach, syn wielkiego Bacha. Ciekawe, że za życia on był największą gwiazdą muzyczną, a ojciec, Jan Sebastian, został nią dopiero w XIX wieku. Karo
cypel 8 lipca 2015 12:33 Odpowiedz
redareda napisał:Od wczoraj Hamburg ma drugą atrakcję na liście światowego dziedzictwa kultury UNESCO - "Speicherstadt" i "Kontorhausviertel" z Chilehaus w stylu ekspresjonizmu klinkierowego/ceglanego.wreszcie Hamburg docenionydzięki za info
redareda 13 lipca 2015 21:05 Odpowiedz
cypel napisał:Hamburg docenionyCzym to się skończy? :D W ostatnim roku ilość przenocowań/rok w mieście przekroczyła już 12 milionów, a liczba pasażerów na lotnisku dochodzi już do 15 milionów, co jak na lotnisko regionalne (nie hub jak München, Frankfurt czy przyszły Berlin) jest dużo.Jak jeszcze ukończą Elbphilharmonię (w Bilbao skok liczby turystów o 1500%, a o Sydney lepiej nie mówić), i, nie daj Boże, miasto zostanie kandydatem na Olimpiadę 2024, to tłok na ulicach i w metrze zrobi się bardziej niż nieprzyjemny, a te prawie 30 nowych przystanków metra, które planują niewiele pomoże, bo nie akurat w tych najbardziej krytycznych dzielnicach.Noclegi ... najlepiej w przyczepie kempingowej :) Szukając noclegów w hotelach, warto zawsze 3-4 strony w internecie sprawdzić i porównać.W ofertach powinno być zawsze około 500 hoteli, jeśli lista ma być kompletna.Tu na przykład trivago.de:http://www.trivago.de/?iPathId=9644&sOrderBy=priceKaro
misiatek 30 września 2015 15:27 Odpowiedz
@maczala1Zdjęcia niestety padły. :cry: Dasz radę coś zrobić?
maczala1 30 września 2015 16:42 Odpowiedz
@MisiatekZdjęcia są na imageshack, a ten od 2 dni zalicza totalny zwis. Ludzie z całego świata są nieźle wkurzeni, zwłaszcza, że obecnie to portal komercyjny. Powinni niedługo naprawić.http://www.isitdownrightnow.com/imageshack.us.html